|
Przed startem |
W sobotę Ania z Marcinem wybrali się na Rajd
Małych Błoni IV po Puszczy Wkrzańskiej. Brali już udział w III edycji rajdu, udało im się wtedy wygrać kilka gadżetów rowerowych.
Trasa rajdu była dość fajna, choć już na samym początku przewodnicy się pogubili, grupy się porozdzielały i nie wszyscy jechali tą samą trasą. Ani i Marcinowi udało się, prawdopodobnie pojechać pierwotnie wyznaczoną trasą z Podbórza, w kierunku jeziora Głębokiego przez dolinę 7 młynów, do mostu Meyera, Dębu Bogusława, i z powrotem na Podbórz.
TRASA RAJDU
w punkcie F na mapie jest Most Meyera, a w punkcie H Dąb Bogusława
(Ania nadal nie umie zrobić sama mapy z podpisami i zdjęciami)
|
z numerem gotowa do startu |
|
Ustawia się do startu |
|
|
Powoli ruszają |
Trasa jest przyjemna, mimo kilku podjazdów, ma około 12 km, w sam raz na popołudniową przejażdżkę. Koniec końców wszyscy jakoś dotarli na metę. Na uczestników rajdu czekała pizza, były zabawy z Klownem dla dzieci, i na koniec losowanie nagród. Ania z Marcinem wrócili do domu tm razem bez nagród, ale najedzeni.
|
"Gdzie mamy jechać?" |
|
Przedzieranie się przez haszcze |
|
W końcu znak! |
|
Udało się! Znaleźli most |
|
Szukanie dalszej trasy |
|
Ania jedzie już do Dębu |
|
Chwila odpoczynku pod górkę ( na zdjęciu jakaś płaska!) |
|
|
Jest i Dąb |
|
Wielki dąb i mała Ania |
|
|
I z powrotem na Warszewo |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz