
Nastało lato, jest supergorąco i o wycieczkach rowerowych z pieskiem można zapomnieć. Dlatego też Ania i Marcin postanowili zabrać bolka nad morze. Taki wyjazd z psem nie jest łatwy, jako że na większości plaż w sezonie jest zakaz wstępu z psem, poza tym są one i tak zbyt zatłoczone by móc poszaleć. Są w prawdzie plaże dla psów, ale małe i na większości z nich pies musi być na smyczy i/lub w kagańcu. Na szczęście istnieją mniej popularne miejscowości nad Bałtykiem, do których można się wybrać z psiakiem.
Ania i Marcin wybrali Świętość ( do 2007 roku Świętoujść). Jest mała miejscowość położona w lesie między Bałtykiem a jeziorem Koprowo w gminie Wolin. Dzięki ubogości, a właściwie braku atrakcji turystycznych, jest mało popularna wśród plażowiczów, wystarczy odejść kilkaset metrów od zejścia na plażę i można cieszyć się przestrzenią. Oprócz Bolka wypoczywało tam jeszcze kilka piesków i zdawały się nikomu nie przeszkadzać.
Świetny piesek. Maja nowo adoptowana psina nie jest tak żywiołowa. Pocieszam się tym, że jest u mnie w domu dopiero tydzień i że po tych stresach w schronisku szybko dojdzie do siebie. Przesyłam pozdrowienia. Leszek.
OdpowiedzUsuńA my czekamy, kiedy Bolek się uspokoi i będzie umiał posiedzieć spokojnie 5 minut :)
UsuńNa pewno piesek się ożywi jak się zaaklimatyzuje i dobrze poczuje w nowym domu.